Co na niebie?
Wieczorami, po zachodzie Słońca, ponad południowo zachodnim horyzontem, możemy poszukiwać Wenus. 24.11 zbliży się do Jowisza, 11.12 do Saturna. I o ile Wenus będzie coraz lepiej widoczna, o tyle z Jowiszem i Saturnem będziemy "żegnać " się na jakiś czas.
Najbliższe poranki to z kolei okazja do odszukania Merkurego i Marsa ponad południowo wschodnim horyzontem. Merkury będzie dobrze widoczny tylko przez kilka dni, Mars pozostanie dłużej na porannym niebie.
Nie zapominajmy oczywiście o Księżycu, który w trakcie swojej wędrówki po niebie będzie spotykał się z planetami, zawsze w postaci wąskiego sierpa (24.11 z Marsem, 25.11 z Merkurym, 28.11 z Wenus i Jowiszem, 29.11 z Saturnem, 23.12 ponownie z Marsem).